Zwycięstwo na inaugurację !

Naprzód Skalbmierz wygrywa z Pol-Comem Witowianką 5:3. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że nie będzie to łatwy mecz, co zresztą pokazał już sam początek. Zawodnicy Naprzodu sprawiali wrażenie zagubionych, w ich grze było dużo chaosu i nerwowych, często niedokładnych podań. Skrzętnie chcieli to wykorzystać przeciwnicy, którzy grali dużo piłką i dość zdecydowanie. I to oni pierwsi zaatakowali, jednak w ciągu kilku minut trzema interwencjami popisał się Adamus, który chwilę później skapitulował po potężnym uderzeniu zza pola karnego pod poprzeczkę. Na szczęście bramka ta podziałała dość mobilizującą na skalbmierzan, którzy po chwili doprowadzili do wyrównania. I nawet zdołali jeszcze przeprowadzić kilka sytuacji, z których mogła nawet paść bramka, ale na posterunku był solidny jak zawsze Kowalski. Mimo to, do przerwy to Naprzód schodził prowadząc. Cel na drugą połowę był następujący: utrzymać stan posiadania i próbować strzelić trzeciego gola aby wprowadzić trochę spokoju. Zamierzenie to udało się zrealizować, jednak silnie napierający zawodnicy Witowianki prowokowali błędy Naprzodu i w efekcie po jednej ze strat w środku pola, zdobyli kontaktową bramkę. Zamierzali pójść za ciosem, jednak znowu na przeszkodzie stanął im Adamus, a raz uratowała go poprzeczka. Także jego vis-a-vis spisywał się bardzo dobrze broniąc w kilku naprawdę dobrych sytuacjach Naprzodu. Swojej szansy nie wykorzystał m. in. Wójcik, Sennik, który trafił w poprzeczkę. W końcu udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie, by za chwilę znowu było nerwowo, gdy z przedłużonego rzutu karnego trafił zawodnik Pol-Comu. Na szczęście ostatnie słowo należało do skalbmierzan, którzy mimo silnego naporu przeciwnika, zdołali zdobyć piątego gola i utrzymać bardzo korzystny wynik z trudnym przeciwnikiem do końca.